To już pewne – żaden z mistrzów olimpijskich z Tokio w kolarstwie szosowym nie obroni tytułu. Już jakiś czas temu ekwadorska federacja ogłosiła, że do Paryża nie pojedzie Richard Carapaz, a po opublikowaniu składów Słoweńców stało się jasne, że zabraknie również Primoza Roglicia, który wygrał indywidualną jazdę na czas. Największe kontrowersje w Słowenii budzi jednak brak powołania dla Urski Zigart, aktualnej mistrzyni kraju w obu konkurencjach.